czwartek, 28 stycznia 2010

Świat według Anetki: Hieronim Bonaparte




"Niesłusznie posądzają Hieronima ,że był pozbawiony zdolności, miał on umysł bystry i trafny. Gdyby miał o jeden stopień więcej uprawnienia, a o jeden mniej dziecinnej próżności, byłby uchodził za znakomitego księcia; ale zepsute dziecko Fortuny, używał i nadużywał jej łask.Była to historya wszystkich prawie członków tej rodziny. Każdy z nich, oddzielnie wzięty,posiadał niezaprzeczone zalety,ale przygniatała ich wielkość Napoleona.Nie było śmiesznostek, którychby nie opowiadano o zwyczajach tego młodego króla. Twierdzono,że co rano kąpał się w araku,a co wieczór w mleku; jego służba napełniała, jak mówiono, płynem butelki i sprzedawała z ustępstwem.
Tak daleko posuwał elegancję,że nigdy dwa razy nie kładł jednego ubrania, tak,że pewien kapelusznik z Paryża , któremu był winien znaczną sumę, wytoczył mu jeden z najnieprzyjemniejszych procesów. Cesarz nie chciał nigdy słyszeć o długach swego brata, a król westfalski nie był w stanie żyć na tak wielką skalę, nie naruszając swego budżetu."


"Pamiętniki", Anna Potocka

Brak komentarzy: