poniedziałek, 16 lutego 2009

Jane Digby

Historia Jane Elizabeth Digby mogłaby posłużyć za kanwę porywającego romansu przygodowego. Olśniewająca angielska arystokratka wiodła barwne, dalekie od dziewiętnastowiecznego pojmowania przyzwoitości życie , które prowokuje nas do zupełnie nowego spojrzenia na pozycję kobiety w epoce zakłamania moralnego i mieszczańskich wartości .
Urodzona w rodzinie admirała Henry'ego Digby, bohatera bitwy pod Trafalgarem i lady Jane Coke, córki słynnego hrabiego Leicester, pioniera rewolucji rolniczej , wyrastała na niezwykle atrakcyjną dziewczynę. Opisywano ją jako wysoką, idealnie zbudowaną, obdarzoną delikatnymi rysami i lokami w kolorze jasnego złota. Jak się miało okazać uroda szła u niej w parze z temperamentem.
Wydana w wieku 17 lat za Edwarda Lawa, hrabiego Ellenborough urodziła mu syna Arthura, po czym ze spokojnym sumieniem oddała się rozlicznym romansom. Przypisywano jej m.in związek z kuzynem George'em Ansonem i austriackim politykiem, Schwarzenbergiem. Zdradzany mąż wystąpił o rozwód, który orzeczono aktem parlamentu w 1830r. Możemy sobie wyobrazić reakcję tzw. wyższych sfer. Rozwód był w owych czasach rzadkością, skazującą kobietę na niebyt towarzyski. Towarzyszyła mu zawsze niezdrowa sensacja, którą karmiono obficie skandalicznymi szczegółami z pożycia niefortunnej pary.
Jane uciekła przed świętym oburzeniem socjety do Paryża. Towarzyszył jej Schwarzenberg, ale jego miłosne zapędy zdążyły już dawno ostygnąć. Porzucił ja wkrótce po przeprowadzce.
Ukojenie znalazła w ramionach króla Bawarii, Ludwika I, znanego ze swej słabości do pięknotek (jego inną słynną kochanką była Lola Montez), które uwiecznił w tzw. Schönheitengalerie, czyli Galerii Piękności . W międzyczasie ponownie wstąpiła w związek małżeński. Jej wybrankiem został baron von Venningen, któremu urodziła syna Heriberta.
Wierność nie była jej mocną stroną. Nawiązała płomienny romans z greckim hrabią Spirydonem Theotokym , który o mało nie przypłacił go życiem. Upokorzony mąż wyzwał bowiem rywala na pojedynek, poważnie go raniąc. Sprawa skończyła się rozwodem, ale przebiegał on w przyjemniejszej atmosferze niż poprzedni. Baron wybaczył żonie i pozostawał z nią w przyjacielskich stosunkach.
Jane poślubiła Theotoky'ego i udała się z nim do jego ojczyzny. Król Grecji Otto, będący synem wspomnianego wcześniej Ludwika Bawarskiego, kontynuował rodzinne tradycje poszerzając poczet kochanków ślicznej Jane. Małżeństwo z Theotokym nie przetrwało tej próby.
Kolekcjonująca rozwody i kochanków Jane trafiła w końcu na przysłowiowy kamień. Romans z albańskim generałem, któremu towarzyszyła w partyzanckich akcjach i dla którego zdecydowała się nawet zamienić pałace na jaskinie, zakończył się w nieprzyjemnych okolicznościach. Po odkryciu zdrad ukochanego Jane uniosła się honorem i opuściła go.
Prawdziwe szczęście odnalazła dopiero na Bliskim Wschodzie. W wieku 46 lat zdobyła serce samego szejka Midjuela el Mezrab. Poślubiła go według muzułmańskiego prawa, szybko też przyswoiła sobie arabski język i obyczaje. Pomimo różnic kulturowych i wiekowych ( dzieliło ich bez mała 20 lat) stworzyli udane małżeństwo, które przetrwało do śmierci Jane , czyli 28 lat. Niespokojny duch Jane znalazł spokój w Damaszku.

Brak komentarzy: