wtorek, 25 października 2011

Afera naszyjnikowa cz. II



Kolejna odsłona poczynań pomysłowej szajki nabiera rozmachu,a to za sprawą pewnego bardzo łatwowiernego i spragnionego łask sługi Kościoła. Odegra on w całej tej nieprawdopodobnej historii niewdzięczną rolę ofiary, która z radością wskakuje w zastawione na siebie sidła.

" O ludzkiej próżności i kapryśnej naturze łaski królewskiej"

Ofiara to kardynał de Rohan we własnej osobie. Wielki jałmużnik Francji, książę Kościoła o manierach libertyna. Ten bajecznie bogaty, cieszący się niezasłużoną estymą potomek jednego z najpotężniejszych rodów Francji jest zżerany przez ambicję. Marzy mu się tytuł pierwszego ministra. Ten jednak wymyka mu się z rąk za sprawą nieprzejednanej niechęci samej królowej.
Ładna i obrotna "hrabina" de la Motte bez trudu toruje sobie drogę do uszu i serca kardynała. Z niezachwianą pewnością siebie stawia się w pozycji pośredniczki między jej drogą przyjaciółką, królową a złaknionym łask kardynałem. Jej sekretarz i zarazem kochanek Retaux de Villette stwarza olśniewający zbiór korespondencji Marii Antoniny do hrabiny. Stąd już niedługa droga do nawiązania stosunków, na razie listownych między królową i kardynałem.
Oszuści pozwalają sobie na coraz więcej. Rozmiar ich fałszerstw rośnie w miarę, jak niebezpieczeństwo ich wykrycia staje się realną groźbą. Nawet łatwowierny głupiec nabrałby podejrzeń, gdy deklarująca w listach swoją przychylność królowa w osobistym zetknięciu pozostaje chłodna i niedostępna.Ponieważ na widok wiernego sługi żaden żywszy rys nie ożywia wyniosłego oblicza Marii Antoniny oszuści wpadają na ryzykowny pomysł. Odszukują sobowtóra, który w nocnej scenerii wersalskiego parku zaszczyci niecierpliwego kardynała namacalnym dowodem łaski.
Poszukiwania objęły teren ogrodu Palais Royal, wylęgarni prostytutek. Figurantka miała na imię Nicole i oficjalnie trudniła się pracą modystki, na boku dorabiając świadczeniem mniej niewinnych usług.
Spotkanie zaaranżowano nocą. Jak w komedii omyłek kardynał bije pokłony przed wystraszoną dziewczyną. Pouczona przez zleceniodawców bąka drżącym ze zdenerwowania głosem o przeszłości, która poszła w niepamięć i przyszłości znaczonej łaskami. Audiencja trwa chwilę, przerwana przez towarzyszy "królowej" ostrzeżeniem o niepożądanych widzach.
Uradowany kardynał, wyprowadzony w pole, jak dziecko bez mrugnięcia okiem spełnia zachcianki swej możnej protektorki. Ustami "hrabiny" domaga się ona 50 000 liwrów na wyratowanie z kłopotów pewnych nieszczęśników- de Rohan natychmiast składa rzeczoną sumę na ręce hrabiny.
Apetyt oszustów rośnie. Ofiara nie zadaje żadnych pytań, nie postanie mu nawet w głowie myśl dlaczegóż to królowa Francji powierza właśnie jemu swoje finansowe kłopoty, żądając coraz więcej i więcej.
Ufny dostojnik płaci za bajeczne życie hrabiny. Jej dziecięce rojenia stają się rzeczywistością. Nabywa okazałą rezydencję w Bar-sur-Aube, w której czuje się wreszcie wielką damą. Najznakomitsze towarzystwo zabiega o jej przyjaźń. Niespodziewany sukces przytępi jednak instynkt oszustki, a chciwość kolejny raz przesunie granicę zuchwałości w zwodzeniu naiwnych. Tym razem ucierpi nie tylko kieszeń i duma kardynała, ale o swoją godność upomni się królowa Francji...

Brak komentarzy: